04.03.2005 :: 11:43
itp. Dziś na j. polskim w mojej głowie rodziły się dziwne myśli. Dotyczyło one mojej pały nieszczęsnej z tego głupolowatego przedmiotu. Pier*dole. Nie lubię j. polskiego i tej głupiej babsztyla. Niech ją kurde czołg przejedzie. Marnie widze swoją 'światlaną' przyszłość posłanki , albo jakiejś innej biurokratki zarabiającej krocie na odbieraniu telefonów i uśmiechaniu się do lusterka. Tak. Bo tylko na tym można teraz zarobić. Będę Lepperką. Ha! O ile skończe to zasyfione gimnazjum. Moje plany na dziś: Kupujemy z Madzią pudło lodów i żremy. ***** Adi-jos! Dzieci moje kochane inaczej.