Link :: 19.04.2005 :: 15:34
o niebo lepsze...


niż twoje usta.


P.s. uwielbiam mieć przejebane. uwielbiam poprostu.
Komentuj(0)


Link :: 05.04.2005 :: 20:48
dosyć symboli.

Czas, aby wszystkie nauki i przekazy, słowa Papieża Polaka wprowadzić w życie. Jeden człowiek zjednał cały świat. To jest cud. To jest Bóg, do którego mam mnóstwo pytań. Ciesze się, że mogłam być uczennicą Papieaża Polaka. Jutro idę na rynek ze świeczką. Wieczorem. Bezie współna modlitwa i kolejne łzy, które napływają czasem, jak pomysle o tym, że nie dorastam Papiezowi do pięt, że nie potrafię iść jego śladami.

[']

A tak po za tym to meeeeega hard cor, bo z dnia na dzień coraz ładniej na zewnątrz, a wbrew pozorom tam w środku mega chujnia. Łożeszszokjeden!! Myslę co by tu napisac. Samym wpatrywaniem się w kolorowy monitor nic nie wykrzesę (jakie to nudne). A może napisze o tym co aktualnie slucham?? Okej. A więc Furneal March (inaczej się pisze:) Chopina Noctrum(...) (też się inaczej piszę:) Chopina, Lullaby (też inaczej się pisz) Chopina i Mozarta -carmina burana. Ech... No toż to szok, ale muzyka klasyczna jest do oczyszczenia obecnego, zasmieconego stanu ducha. Warto. Poleca. Da się myslec. Klasyczna muzyka jest nie do wyżycia się, ale do myślenia i odpoczynku. a zwlaszcza teraz... [']

Nie będe się powtarzać, ale prowadzenie tego bloga nie ma sensu. Żadko tu bywam. ciągle sie powtarzam, nie potrafię się otworzyć i wylać swoich uczuć mimo iż mam wiele do napisania nie mogę napisac nic. Nie potrafię. Całe złoty dwadzieściadwa poszło. No oddam nikomu jednak mojego bloga (mimo iż jedna taka chciała:), bo mam fajna ksywkę :)

Kończę. I znów. Napisze jutro, za tydzień, za miesiąc, wogóle...
Komentuj(1)


Link :: 21.03.2005 :: 12:47
i c****em go w twarz

Ociągam się z notencjami, ale jakoś tak nie mam o czym pisac. Dziś jest pierwszy dzień wiosny, z tej okazji wszystkie mądre dzieci ida na wagary, a głupie kujonki ślinią się pod szkołą i czaekają na ukochane nauczycielki. Ja zaś wraz z Madzia i słynna Anną poszłyśmy do lasu. Siedziałysmy i siedziałysmy i robiłysmy różne głupie rzeczy, aż wkońcu poszłysmy do siebie do domów. Czekamy. Mam dziś bierzmowanie :/

Sory, ze taka notka krótka (zreszta kogo to interesuje), ale nie mam weny twórczej, która jest głównym powodem tego jak żadko tu wchodzę. Pewnie kolejna notka znów sie pojawi za tydzień, albo dwa, albo wogóle.

cha ja już chodzę w adidkach, bo szlag mnie trafia jak widzę glany. A zwłaszcza swoje, ktore nie nadają sie już do użytkowania.

Czas kasę zbierać na martensy. Klasyczny model bodajże 8-dziurkowy. Filetowe, bądź zielone, ewentualnie czarne, lub białe.


Komentuj(1)


Link :: 15.03.2005 :: 16:51
Uuu... Lala.

Jejciu trochę mnie nie było, ale nie miałam weny i wogóle tego wszystkiego co składa się na twórczość bezsensowną, a po za tym to szkoła daje mi się we znaki i dom mój 'prawdziwo-wirtualny' jest tu :) wchodzić proszę tam :)

Ostatnimi czasami w I LO w moim mieście odbyły się targi LO z całego powiatu. Mam już dwa licea, o ktorych myślę wieczorami, lub gdy triumfuje z kolejną 5 przeważnie z w-efu :) Kierunek to edukacja europejska z rozszerzonymi WOSem, historią, geografią i j. obcym, lub prawno społeczna z identycznymi poszerzeniami tylko bez WOSu.

W grę wchodzi wszystko prócz kierunków z matmą i fizyką.

Uuuuuuuuuu... Kurwa, ale leję smęty. Zresztą od tego jest ten blog, żeby przynudzać, a to ostatnio robię najlepiej.


Komentuj(1)


Link :: 04.03.2005 :: 11:43
itp.

Dziś na j. polskim w mojej głowie rodziły się dziwne myśli. Dotyczyło one mojej pały nieszczęsnej z tego głupolowatego przedmiotu. Pier*dole.

Nie lubię j. polskiego i tej głupiej babsztyla. Niech ją kurde czołg przejedzie.

Marnie widze swoją 'światlaną' przyszłość posłanki , albo jakiejś innej biurokratki zarabiającej krocie na odbieraniu telefonów i uśmiechaniu się do lusterka. Tak. Bo tylko na tym można teraz zarobić. Będę Lepperką. Ha!

O ile skończe to zasyfione gimnazjum.

Moje plany na dziś:
Kupujemy z Madzią pudło lodów i żremy.

*****
Adi-jos! Dzieci moje kochane inaczej.
Komentuj(2)


Link :: 03.03.2005 :: 16:16
szablony??!!

Hmmm... Ciężko jest się przyzwyczaić do tego serwisu i do pisania w nim. Wydaje mi się, że tam pisze mi sie o wiele lepiej. I jakoś tak bardziej szczerze. Mimo to i tak chce spróbować. To taki wiosenny prezent *_* za 1,22, który może kiedyś będzie lepszy.

Chcę was poinformować moje drogie dzieci, że z tego bloga planuję też zrobić bloga na szablony. Ale już wiem jaki będzie pierwszy punkt regulaminu, każdy szablon wżucać będziecie sobie na swój serwer. Będą takie szablony, które będą na moim serwerze, ale, żeby wam lepiej działały i nie wyskakiwały krzyżyki to sobie wżucicie na swój. Jesli wogóle chętni na moje arcydziełka będą i jeśli wogólę podejme się tego przedsięwzięcia.

Ale cóż. Pozyjemy zobaczymy. Jeśli będę mieć więcej czasu (tzn. jeśli pani K. pójdzie na macierzyńskie i nie będzie smętów francuskich, a będzie to za jakieś max dwa tygodnie) to napewno naskrobie coś dla was moje kochane żuczki gnojki.


Acha i NIE będzie szablonów na zamówienie. Bo kiedyś jak współpracowałam ze stronką to miałam całe łikendy lekko mówiąc spierdolone : - )





Komentuj(1)


Link :: 01.03.2005 :: 12:55
kulig

Usunęła mi się notka z czego jestem wścieknięta potfornie, ale .uj. Nie chce mi się pisać nowej. Generalnie był kulig całkiem przyjemny. Dla pieska Mikusia, albo raczej jego pana ; - ) Pe. Em. i A i może ja chcemy tam wrócić w jakąś wiosenną sobotę.

Ech kurdę. No.

ciał.
Komentuj(1)


Link :: 28.02.2005 :: 14:17
piii jest, że tak powiem

Wszystko co w moim życiu jest .ujowe jest związane ze szkołą. Szkoła potrafi nieźle żywot zwalic, albo wogóle go ukrócić. Naszczęście jutro mamy kulig więc sobie odbiję :-) Słuham własnie Moonspella... ooo pieści moje uszy. Zaraz jednak wezmę się za ksiązkę (Pianista) i książkę do historii. To jest jedyny przedmiot (prócz biologi), do którego lubię się uczyć.

A snieg sypie.

A my chcemy wiosny.

A wiosna ma nas w dupie.

:/
Komentuj(2)


Link :: 27.02.2005 :: 15:12
.

Każdy ma prawo do wyrażenia siebie, swojego zdania, swojej opini. Czasem warto jest się podzielić z kimś swoimi wewnętrznymi przeżyciami. Albo i takimi błachymi, ktore napotykają nas każdego dnia. I ja chcę skorzystać z tego prawa i z możności blogowania. Chcę opisywać i dzielić się z Wami moimi problemami jak i radościami dnia codziennego.


Komentuj(7)


 

[Księga gości]

2024
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2023
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2022
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2021
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2020
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2019
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2018
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2017
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2016
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2015
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2014
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2013
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2012
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2011
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2010
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2009
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2008
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2007
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2006
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2005
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty

link1
link2
link3

talk.pl